Warrior is in town
Witajcie, chcę się podzielić z Wami pewnym odkryciem. Odkryciem, które zmieniło cały mój świat i otworzyło moje oczy na nowe, lepsze życie, jak dotąd bardzo burzliwe. Zawsze marzyłam o spokoju, rodzinie, domu pełnym miłości, zrozumienia i troskliwości. Jednocześnie nie rozumiałam, co się ze mną dzieje. Byłam wybuchowa, nie akceptowałam siebie, wręcz nie czułam się sobą. Miałam problemy z koncentracją od zawsze. Potrafiłam to przezwyciężyć, ale było to bardzo trudne, ciągle gubiłam rzeczy. Jednocześnie jako dziecko miałam fotograficzną pamięć. Pamiętam, kiedy w pierwszej klasie szkoły podstawowej nauczycielka wezwała mamę do szkoły, ponieważ była zszokowana moją pamięcią: już po pierwszym przeczytaniu tekstu umiałam go na pamięć. Przez kilka lat ta pamięć mnie nie zawodziła, jednak już w wieku dwunastu lat zaczęły się pojawiać problemy i musiałam "zakuwać" do niektórych przedmiotów, żeby mieć dobre oceny. Zimne stopy towarzyszyły mi od okresu dojrzewania. Mama już wtedy pode